Połączone epidemie: jak choroby serca, nerek i choroby metaboliczne mogą być jedną chorobą

27

Przez dziesięciolecia lekarze traktowali choroby serca, niewydolność nerek i cukrzycę typu 2 jako odrębne problemy. Jednak nowe badania pokazują, że schorzenia te nie są odosobnionymi przypadkami – są to aspekty pojedynczego, głęboko powiązanego zespołu. To nowe zrozumienie, zwane zespołem sercowo-nerkowo-metabolicznym (CRM), zmienia sposób, w jaki naukowcy i lekarze podchodzą do profilaktyki i leczenia.

Ciche połączenia

Historia Amy Bies ilustruje problem: lata spędzone na przeglądaniu leków na cukrzycę, wysoki cholesterol i choroby serca, każdy z nich leczony oddzielnie. Do 2019 roku przyjmowała 12 leków, przytłoczona skutkami ubocznymi. To, czego doświadczył Bies, nie jest anomalią. Naukowcy obecnie uznają, że dysfunkcja komórek tłuszczowych może wywołać kaskadę uszkodzeń wpływających na serce, nerki i regulację insuliny. Niewydolność jednego narządu przyspiesza degradację innych, tworząc błędne koło.

Stawka jest wysoka. Około 90% Amerykanów ma co najmniej jeden czynnik ryzyka zespołu PDA. Na całym świecie 59 milionów dorosłych choruje na cukrzycę, 64 miliony na niewydolność serca, a 700 milionów na przewlekłą chorobę nerek. Schorzenia te łącznie stanowią główną przyczynę zgonów w wielu krajach, a dowody sugerują, że wszystkie mogą być ze sobą powiązane.

Nauka stojąca za KPCh

Pierwsze wskazówki pojawiły się prawie sto lat temu wraz z badaniami łączącymi wysoki poziom cukru we krwi, ciśnienie krwi i kwas moczowy (objaw choroby nerek). Przełom nastąpił w latach 90. XX wieku wraz z odkryciem leptyny – hormonu wytwarzanego przez komórki tłuszczowe, który wpływa na kilka narządów. Naukowcy rozumieją teraz, że dysfunkcjonalne komórki tłuszczowe uwalniają związki zapalne, które uszkadzają serce, nerki i mięśnie. Zapalenie to upośledza reakcję na insulinę, prowadząc do cukrzycy, a ponadto upośledza funkcję naczyń krwionośnych i nerek.

Cykl się nasila: Insulinooporność prowadzi do gromadzenia się glukozy, uszkadzania mitochondriów (producentów energii komórkowej) i wytwarzania reaktywnych form tlenu, które niszczą tkanki. Uszkodzone nerki wydzielają hormony, które pogarszają ciśnienie krwi, a komórki tłuszczowe zatykają naczynia krwionośne cholesterolem. To wzajemne powiązanie oznacza, że ​​leczenie jednego schorzenia bez zajęcia się innymi jest często nieskuteczne.

Zmiana paradygmatu w leczeniu

Dobra wiadomość jest taka, że pojawiają się nowe leki ukierunkowane na istotę zespołu CPC. Agoniści receptora GPL-1 (Ozempic, Vegovi, Maunjaro) – pierwotnie opracowani do leczenia cukrzycy – okazały się zaskakująco skuteczne w ochronie funkcji serca i nerek. Badania kliniczne wykazały zmniejszenie ryzyka zgonu u pacjentów z cukrzycą typu 2 i przewlekłą chorobą nerek przyjmujących te leki o 18–20%. Inhibitory SGLT2, inna klasa leków, wykazały podobne korzyści, obniżając poziom glukozy we krwi, spowalniając pogorszenie czynności nerek i zmniejszając ryzyko zdarzeń sercowych.

Kluczową rolę w tym postępie odegrał bardziej rygorystyczny proces zatwierdzania przez FDA leków przeciwcukrzycowych, wdrożony po dochodzeniu przeprowadzonym w 2007 roku, które ujawniło ukryte ryzyko chorób serca związanych ze starszymi lekami. Wymagając szeroko zakrojonych testów bezpieczeństwa, organy regulacyjne wywarły presję na firmy farmaceutyczne, aby opracowywały leki o szerszym działaniu ochronnym.

Przyszłość zarządzania CPC

Pomimo sceptycyzmu ze strony niektórych (którzy twierdzą, że CCP to po prostu zmiana nazwy zespołu metabolicznego), koncepcja ta zyskuje na popularności. Lekarze uznają obecnie potrzebę kompleksowej oceny i leczenia. Kluczem jest wczesne wykrywanie i interwencja. Obecne algorytmy badań przesiewowych często nie pozwalają na identyfikację pacjentów z grupy wysokiego ryzyka choroby nerek, co prowadzi do późnej diagnozy i gorszych wyników leczenia.

Pojawienie się zespołu CPC wymaga zasadniczej zmiany w naszym podejściu do chorób przewlekłych. Uznając wzajemne powiązania serca, nerek i zdrowia metabolicznego, możemy przejść w kierunku skuteczniejszych strategii zapobiegania i leczenia, które eliminują pierwotne przyczyny tych powiązanych ze sobą epidemii.

Podsumowując, koncepcja PDA to nie tylko nowa etykieta; jest to wezwanie do zintegrowanej opieki. Rozpoznanie tych chorób jako części pojedynczego zespołu ma kluczowe znaczenie dla poprawy wyników leczenia pacjentów i zmniejszenia globalnego obciążenia chorobami przewlekłymi.

попередня статтяDataTrap: Jak nadmierne wskaźniki osłabiają edukację
наступна статтяĆmy pijące łzy jelenia: rzadkie zachowanie